środa, 29 sierpnia 2007

ODCINEK6 - SAMOTNE REWELACJE- CZEKOKUBKI

110g + 1 łyżka stołowa niesolonego masła
Ok. 112g gorzkiej czekolady (60% kakao)
2 jajka
¾ kubka cukru pudru
3 łyżki stołowe mąki

Potrzebny sprzęt: 4 kubeczki

Ustaw piekarnik na ok. 200˚C

Masłem wysmaruj kubeczki

Rozpuść czekoladę i masło (w mikrofalówce lub kąpieli wodnej), odstaw żeby trochę ostygła.

W innej misce zmieszaj jajka, cukier, mąkę i wlej czekoladę, wymieszaj. Wlej miksturę do 4 kubeczków. Piecz ok. 20 min., czekokubki powinny być twarde i spieczone na wierzchu, a miękkie i ciągnące pod spodem.

Połóż kubeczki i łyżeczki na talerzu. Pamiętaj, żeby ostrzec ludzi, że deser jest GORĄCY!


FRAGMENT PROGRAMU NIGELLI:

53 komentarze:

Anonimowy pisze...

mmmmm pyszne są te czeko kubki wypróbowałam, na zimno również są dobre. Nie potrzeba specjalnych naczyń wystarczy nawet duża miska żaroodporna i wtedy nożna toprzekroić i przełożyć sobie a talerzyk, mmmmm polecam!

Anonimowy pisze...

bardzo dobre i robią wrażenie na innych

Anonimowy pisze...

yy .. co znaczy '1 kostka plus'???

Anonimowy pisze...

TO BARDZO PYSZNY I WYSMIENITY DLA CALEJ RODZINY DESER!!!

Anonimowy pisze...

REWELACJA!
gorąco polecam zrobienie czekokubków - są boskie :)
tylko mają jedna wadę ;) -cieżko się doczekać aż przestygną, a gorące parzą język ;)

Ja dodałam trochę za dużo mąki i zrobiły się czekoladowe mufinki, mało było rzadkiej czekolady w środku..

Piekłam je w takich szklankach do herbaty z grubego szkła.. nie popękały.. :)
nie muszą to być żadne ceramiczne miski.. :)
POLECAM!

jagoda pisze...

moje sie w tej chwili pieka, i sprawdzam przepis czy na pewno jest dobry. czy one pod czas pieczenia tak bulgocza jak.. wulkan? :)

Anonimowy pisze...

mam pytanie:ile dodać masła?z góry dziękuję:)

Anonimowy pisze...

nie wiem czemu, ale za każdym razem wychodzą mi ciasteczka. Co ja robię źle?

Unknown pisze...

Czy to koniecznie musi być cukier puder? Ja miałam wrażenie, że pani N. robiła ze zwykłym cukrem, ale mogłam się przesłyszeć :)

Anonimowy pisze...

ja też używam normalnego cukru, ale zastanawiam się nad tą mąką, bo za każdym razem zamiast skorupki na górze mam ciasto, a przecież Nigella zaznaczała, że to ma nie być ciasto, to ja już nie wiem, chyba spróbuję bez mąki. A wam wychodzą czekokubki takie jak Nigelli?

Anonimowy pisze...

hm. zrobilam czekokubki i mi sie udaly.. wyszly tak jak mialy...
ale spodziewałam sie czegoś lepszego.
owszem są dobre..
(smak "musu" zbliżony jest do polewy z murzynka )

Anonimowy pisze...

Ja właśnie robię;) Później napisze co z tego wyszło;p

Anonimowy pisze...

Czekokubki robiłam w Walentynki i powiem szczerze, że jest to rozkosz na którą będę pozwalać sobie częściej:)))Są przepyszne!!!, a gdy wbiłam łyżeczkę i rozlała się czekolada , tak gorąca i słodka to myslałam że sie rozpłynę:)mój mąż był zachwycony:)Rewelacja!!!Sypałam zwykły cukier i piekłam w dużych ceramicznych garnuszkach bo nie miałam takich czarek do pieczenia , ale udało się nic nie pękło a efekt był oszałamiający.Napewno zaserwuje swoim gosciom ten deserek:)Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

http://www.bebo.com/FlashBox.jsp?FlashBoxId=4518005805&
tu macie filmik z odcinka, gdzie Nigella robi owe czekoladowe kubki, moze patrzac na nią bedzie latwiej :) faktycznie uzywa zwyklego cukru.
Jutro robie! :)))

Smacznego! pisze...

dzieki za filmik,ale jakbys nie zauwazyl/a to link jest juz pod notka ;] ale i tak dzieki

Anonimowy pisze...

Czekolada to przysmak :) piekłam w filiżankach tzn. "duraleks" pycha mniam polecam wszystkim którzy lubią czekoladą :) przy zachowaniu temperatury i czasu jest w środku gorąca płynna czekolada mniam pycha :):):)

Anonimowy pisze...

zrobilam sa dobre .ale po bokach zamocno mi sie upiekly i bylo malo plynnej masy w srodku.

manuelle pisze...

to jest obrzydliwe , wygląda i smakuje jak paskudny pasztet!

Anonimowy pisze...

Witam, chciałam je zrobić ale mam dylemat: KUBECZKI nie mam żadnych specjalnych a chyba takie grubsze kubki (gratisobe grube kubki do kawy) niewytrzymają. Jak myślicie? Ktoś podjoł takie ryzyko? Pozdrawiam i poradzcie ciś :)

Anonimowy pisze...

jak ktoś wcześniej pisał ja robiłam w tzw kubeczkach "duraleksowych" Wyszło super

Anonimowy pisze...

Zapach powalający ^^ ale smak okropny. Myślałam, że cukier puder troche poprawi smak gorzkiej czekolady, ale niestety...
Nie polecam osobom, które nie lubią gorzkiej czekolady. Spróbuję zrobić to jeszcze raz, ale z mleczną i dodam mniej cukru pudru.

Anonimowy pisze...

Uwaga! Robiłam i za 1 razem... okropne! Smak ok, ale TAKIE tłuste! Kostka to za dużo! Pół też.... Robiłam jeszcze 2 razy i za ostatnim dałam około 1/4 kostki były pyszne... Ale! Jeżeli chcecie dużo płynnego, to krócej w piecyku, bo moje były już prawie zbyt suche. Pozdrawiam i gratuluje bloga ;)

Anonimowy pisze...

Ale Wy pamietacie, ze ich kostka masla ma mniej gramow niz nasz !? bo jak dodacie calą kostkę polskiego masla to wyjdzie za tluste (!) Musicie sobie odmierzyc/ odwazyć tyle ile ma ich.

Anonimowy pisze...

Trzeba zwrocic uwage na to, ze w Anglii kostki masla sa o polowe mniejsze. Czekokubki przygotowywalam dokladnie tak, jak o tym przeczytalam w przepisie i wszystko wyszlo ok. Jesli chodzi o kubki to takie zwykle ceramiczne spokojnie wytrzymaja (takie wlasnie kubki malowane recznie rowniez sa utrwalane w piecu). Powstale ciasto zuzylam na trzy porcje, co spowodowalo ze jedna zjadana byla na raty. Wiec na przyszlosc przygotuje mniejsze porcje lub dodam mniej cukru. Ale podsumowujac to deser pychota :)

Anonimowy pisze...

ja kupiłam specjalnie z mysla o tych czekokubkach kubeczki ceramiczne w Ikei za 1.99zł 8cm srednicy ale byly wieksze na 12cm. :) wlasnie sie zabieram do roboty... :) mam nadzieje ze wyjdzie dobre,, :)

Anonimowy pisze...

mniam mniam... jeden taki maly kubeczek to az za duzo:) baaardzo słodkie:)

Anonimowy pisze...

hmm czy ktoś wie gdzie jeszcze można kupić takie foremki do tego przepisu? probowalam wczoraj znalezc w Ikea ale nie udalo mi się... :)

Smacznego! pisze...

Do tego przepisu nada się każde naczynie żaroodporne. Trzeba po prostu uważać,żeby nie pękło w piekarniku w dużej temperaturze.

Anonimowy pisze...

Ja trochę za długo trzymałam w piekarniku (bałam się, że będą zbyt surowe) i zrobiły się ciastka zamiast płynnego deseru. Ale i tak zostały szybko pożarte:-).
Polecam!

Anonimowy pisze...

Aha - kubeczki kupiłam w Tesco.

Anonimowy pisze...

Właśnie zjadłam swój czekokubek. Dałam połowę porcji gorzkiej czekolady a połowę mlecznej i wyszły super. 20 minut w piecu i były lejące w środku ale jak dla mnie trochę za słodkie. Może przy dodaniu mlecznej czekolady trzeba odjąć trochę cukru pudru. Są bardzo proste do zrobienia, dlatego gorąco POLECAM !!!

Unknown pisze...

Coś wspaniałego!
Wychodzi idealnie, o ile się pamięta ile waży kostka masła w Anglii, a ile w Polsce- za pierwszym razem... się "nadziałam" ale też nie było tragedii.
Czekolada jest pół-płynna w środku deseru jeśli piecze się 14 minut.

Polecam:-)

Anonimowy pisze...

nie robiłam jeszcze czeko, ale mam już kubki:). można takie kupić w tesco!!!

Anonimowy pisze...

Zrobilam dzisiaj tez wyszly mi ciasteczkowe ale zjedliśmy ze smakiem,kubeczki mozna kupic w tesco-14 zł. za cztery sztuki

Anonimowy pisze...

Rewelacja! Po upieczeniu dodałam jeszcze kilka malin, smakowo świetnie się komponują! Polecam :)

Anonimowy pisze...

mi i moim dzieciaczkom nie smakują...fuj to jest wyśmienicie okropne cała rodzina dostała po nich biegunki, mąż wystąpił o rozwód a pies nawet tego nie tknął

Anonimowy pisze...

moze i nie wyszly czeko kubki ale za to murzynek pyszny i ten zapach w calym domu pycha

atasha pisze...

zaraz ide robić czeko kubki, oby sie udały!! mam pytanie skąd pomysł o mniejszych kostkach masła w Anglii? Mieszkam tutaj i w życiu nie widziałam małych kostek dziś kupiłam masło niesolone 250g.

atasha pisze...

zaraz ide robić czeko kubki, oby sie udały!! mam pytanie skąd pomysł o mniejszych kostkach masła w Anglii? Mieszkam tutaj i w życiu nie widziałam małych kostek dziś kupiłam masło niesolone 250g.

atasha pisze...

Pyszne, tyle że nie miałam kubków i zrobiłam w naczyniu żaroodpornym. No i niestety było lepkie w środki, ale nie ciągnące. Smak i zapach super....
Jutro zaopatrzę się w kubeczki...

Anonimowy pisze...

Przepyszny deser i bardzo sycący! Mój mąż mogłby go jeść codziennie, a zwykle sceptycznie podchodzi do moich kulinarnych eksperymentów. Polecam spróbować!

Anonimowy pisze...

Zawsze wychodzą!!!!!ZAWSZE...
najlepszy deser jaki w życiu jadłam...super też z kulką lodów waniliowych.Ale polecam trzymanie w piecu 18 minut w tedy zawsze jest wiecej płynnej czekolady w środku;-DDDmmmmmmm.....pychaaaaa!

Anonimowy pisze...

a ja mam alternatywę dla czekokubków równie pyszną tylko na zimno autorstwa Nigelli z czasow gdy TVN nie wiedziało kim jest ta pani o nazwie SEMIFRETTO

Anonimowy pisze...

Też wyszło mi ciastko, moim zdaniem trochę za dlugi czas pieczenia, nastepnym razem włoże na 15 minut

Anonimowy pisze...

Ja piekłam 15 minut i na wierzchu wyszły jak ciastko a w środku wilgotne ale nie ciągnące. Może za dużo mąki... spróbuje jeszcze raz. Aż się uda!

Anonimowy pisze...

Pomóżcie!!! Jak to się dzieje, że robię dokładnie wg przepisu i wychodzą mi babeczki nawet jak piekę krócej. Może to zależeć od piekarnika ale co mam zrobić? Zwiększyć czy zmniejszyć temperaturę? Mam taką ochotę na ta ciągnącą sie czekoladę a tu nic... :(

Anonimowy pisze...

Dodaje zawsze troszkę mniej masła i piekę 14-16 minut w piekarniku podgrzanym do 180 stopni. Zawsze wychodzą mi takie jak w przepisie :)
Próbowałam z białą i mleczną czekoladą, ale najlepsze są jednak z gorzką
Tutaj Nigella sama robi czekokubki http://www.youtube.com/watch?v=lrLKa2AAMbk&feature=PlayList&p=B6323B44828EF2CA&playnext_from=PL&index=99

Unknown pisze...

Niestety nie posiadam żaroodpornych kubeczków, więc spróbowałam czegoś innego. Dużo ludzi pisało w komentarzach, że za dużo mąki i wyszło po prostu ciasto. Tak też zrobiłam :) dodałam trochę więcej mąki i wlałam ciasto do okrągłego, żaroodpornego naczynia. wszystko się ładnie upiekło, choć środek był wilgotny. wszyscy moi smakosze byli zachwyceni ;)

old_school_girl pisze...

ja trochę zmieniłam przepis na czeko-kubki, jedynie dla potrzeby zaoszczędzenia czasu ;p
ponieważ ostatnio smakowało mi nawet ciasto z mikrofali (tak nie mylicie się, z mikrofali ;p) postanowiłam spróbować i z kubeczkami Nigelli, no i wierzcie lub nie, ale efekt mnie powalił :D
włożyłam masę w kubku z grubego szkła na około minutę (choć można na krócej) do mikrofali i voila! :D
ciasto było przyjemnie lepkie i ciągnące, a pomiędzy nim pływała cudowna gęsta czekolada! zajadałam razem z jabłkami skrojonymi do środka po pieczeniu - mniam :D
na pewno podczas wypieku w piekarniku kubeczki są smaczniejsze, ale tak jak już napisałam, moja wersja o wiele skróciła czas przygotowania :D
pozdrawiam :))

justabella pisze...

Wyglądają bardzo smacznie.Mam na nie ochotę tylko nie wiem gdzie można kupic takie kubeczki. Może ktos wie czy jak zrobie w zwyklych kubkach nie pekna?

Anonimowy pisze...

Świetne są te czekokubki.Jedyny deser który wszystkim smakuje:)

Anonimowy pisze...

Świetne są te czekokubki.Jedyny deser który wszystkim smakuje:)

Anonimowy pisze...

może upiec w foremkach na małe babeczki